O włókninie Decovil I wspominałam już na swoim drugim blogu – Zygzaku. Jest to ciekawy i dosyć oryginalny produkt, więc warto opisać go trochę dokładniej.
Włóknina ta nie strzępi się, jest wytrzymała i odporna na zagniecenia. Jak sam producent to określa, przypomina w dotyku skórę – i naprawdę coś w tym jest, zarówno jeżeli chodzi o grubość wkładu, jak i wygląd po naklejeniu 🙂 Na pierwszy rzut oka wkład ten nie sprawia wrażenia bardzo sztywnego. Ma zbitą konsystencję, ale mimo wszystko jest miękki i plastyczny. Po przyklejeniu jednak pokazuje, na co go stać – wciąż zachowuje swoja plastyczność, ale jest zdecydowanie sztywniejszy.
Jego grubość bardzo przypadła mi do gustu. W większości wypadków dodanie odrobiny objętości do materiału jest wskazaną rzeczą. Bardzo sztywne i płaskie wkłady nie wyglądają tak dobrze. Z drugiej strony, grube włókniny są cięższe do szycia i w większości dają już bardziej „domowy” efekt, co nie każdemu może odpowiadać. Decovil wciąż wpada do kategorii cienkich wkładów, ale nie jest całkiem płaski, a jego użycie nadaje przyjemną strukturę szytej rzeczy.
Szycie i zastosowanie
Włóknina ta świetnie sprawdza się przy szyciu torebek, kapeluszy, pasków, ale także drobnych akcesoriów tj. portfele. W większości wypadków nie będziemy usztywniać nią wszystkich elementów, a jedynie te odpowiedzialne za główny kształt torebki czy innej szytej rzeczy. Nada się także do usztywnienia dna torebki – jeżeli nie zależy nam na super sztywnym efekcie. Ja najczęściej stosuję go w klapkach torebek – jego grubość, sztywność i ciężar idealnie pasują mi do tego zadania.
Właściwości
- Producent
- Vlieseline
- Kraj produkcji
- Niemcy
- Szerokość rolki
- 90 cm
- Skład
- 42 % poliester, 35 % wiskoza, 23 % poliamid
- Dostępne kolory
- beżowy
Dodaj komentarz